Wróciliśmy!
Cali, szczęśliwi i wypoczęci.
Bałtyk we wrześniu okazał się idealnym wyborem. Trafiliśmy na idealną pogodę, kobaltowe bezchmurne niebo i temperaturę która kompletnie nie wskazywała, że tuż za rogiem czai się jesień.
Byliśmy w Międzyzdrojach, miejscem naszego noclegu był pensjonat Villa Baltic Dream.
Wybraliśmy go ponieważ:
- Urzekł nas swoją architekturą, to obiekt wpisany na listę obiektów zabytkowych.
- Położony jest tuż przy zejściu na plażę
- Zadowalał nas standard pokoi - stonowany wystrój, lodówka, czajnik, dwie filiżanki, dwie szklanki, toaletka, szafa, telewizor, klimatyzacja oraz funkcjonalna łazienka.
- Wybrany przez nas pokój miał oddzielne wejście przez duży taras który był tylko dla naszej dyspozycji. Przyjemne miejsce na zjedzenie śniadania, wypicie kawy czy wieczorne wino.
- Do dyspozycji mieliśmy leżaki, parawany, koce i inne plażowe gadżety więc nie nie musieliśmy ponosić dodatkowych kosztów
- Pensjonat oferuje również galanterię łazienkową w postacji 3 ręczników (kąpielowy, średni i do stóp ) dla każdego gościa
- Atrakcyjna cena względem położenia/standardu
Zdjęcia pochodzą ze strony: www.villabaltic.com.pl |
Podsumowując : Z pensjonatu jestem zadowolona. Było przede wszystkim bardzo czysto ( co dla mnie jest ważne ) i było to jedno z nielicznych miejsc w którym nie brzydziłam się używać proponowanych ręczników bo były śnieżno białe i porządnie "wygotowane" po poprzednich gościach.
Nie przedłużając wrzucam Wam kilka nadmorskich widoków :) Nie będę się rozpisywać o tym gdzie byliśmy, co jedliśmy. Chodziliśmy dużo wszędzie - po Wolińskim Parku Narodowym, po plaży, odwiedziliśmy żubry, klify i dzikie plaże. Nie zabrakło nas na molo i jedliśmy tu i ówdzie. Czasem rybkę czasem kebsa. Nie mogło w całym zestawie zabraknąć lodów i gofrów. Co to za wakacje bez "gofera" ? ;-)
Enjoy!
Lubicie zachodu słońca? Ja polecam plażę o 5 rano. jest pięknie! |
Komentarze
Prześlij komentarz